[81] Zaginięcie - Remigiusz Mróz

12:00:00





Autor: Remigiusz Mróz
Wydanie: Czwarta Strona
Premiera: 21.10.2015
Liczba stron: 512







Trzyletnia dziewczynka znika bez śladu z domku letniskowego bogatych rodziców. Alarm przez całą noc był włączony, a okna i drzwi zamknięte. Śledczy nie odnajdują żadnych poszlak świadczących o porwaniu i podejrzewają, że dziecko nie żyje.
Doświadczona prawniczka, Joanna Chyłka, i jej początkujący podopieczny, Kordian Oryński, podejmują się obrony małżeństwa, któremu prokuratura stawia zarzut zabójstwa. Proces ma charakter poszlakowy, mimo to wszystko zdaje się wskazywać na winę rodziców – wszak gdy wyeliminuje się to, co niemożliwe, cokolwiek pozostanie, musi być prawdą…


Kasacja | Zaginięcie | Rewizja

Poprzedni tom miałam okazję czytać kilka miesięcy temu, jednak recenzja się nie pojawiła (może kiedyś uda mi się to nadrobić). Ale nie martwcie się, od środka też można zacząć i generalnie nie pominie się czegoś bardzo ważnego.
Chyłka dostaje w środku nocy telefon od dawnej znajomej, która potrzebuje pomocy. Jej córka Nikolcia zaginęła i nikt nie wie, w jaki sposób. Okna i drzwi były zamknięte, alarm włączony, a na zewnątrz żadnych śladów porwania. Wszystko to rzuca cień na rodziców dziewczynki, lecz oni upierają się, że wina nie leży po ich stronie. Nasz ulubiony duet prawniczy musi stanąć na głowie i zrobić wszystko, żeby udowodnić niewinność swoich klientów, przy okazji uważając na niebezpieczeństwa czyhające na każdym kroku.

Przez całe życie byłam negatywnie nastawiona do wszelkich tematów prawniczych, sądowych itp. W tych książkach jednak jest to wszystko opisywane w taki sposób, że chce się o tym czytać i czytać! Akcja rozkręca się już na pierwszych stronach, potem pędzimy i pędzimy, żeby pod koniec dostać czymś ciężkim w łeb i zorientować się, że wszystko jest zupełnie inne, niż się spodziewaliśmy. Zakończenie w tym przypadku naprawdę miażdży, i nie mówię tylko o rozwiązaniu sprawy! Ja do tej pory nie mogę w to uwierzyć…
Język, jak wspominałam wyżej, jest dość przystępny i przyjemny, człowiek nie męczy się zawalony skomplikowanymi terminami. Może same opisy rozpraw po pewnym czasie zaczynają nudzić, ale i tak w końcu stanie się coś, co znów przywróci nasze zainteresowania. Oczywiście duża dawka humoru, choć nie tak oczywistego.

Zaginięcie jest świetną kontynuacją przygód duetu prawników. Ciekawi, porusza, wciąga i szokuje. Z niecierpliwością czekam na kolejny tom i wyjaśnienie tego trzymającego w napięciu zakończenia!

9/10
Przeczytam tyle, ile mam wzrostu: 3,6 cm

You Might Also Like

10 komentarze

  1. Ja juz nie mogę się doczekać "Rewizji". Uwielbiam głównych bohaterów!

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam na półce tylko "Zaginięcie" i tak się właśnie zastanawiam czy mogę zacząć od środka :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiem Ci tak - moim zdaniem nie stracisz nic ważnego, czytając tak od środka, ale zawsze lepiej zacząć od początku :p

      Usuń
  3. Chyba czas zabrać się za twórczość Mroza. Tyle osób poleca, a ja jej jeszcze nie znam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak tylko mój stosik zrobi się mniejszy (niedoczekanie!) to zakupię którąś z powieści Morza (Parabellum czy Zaginięcie?) i oddam się panującej mrozomanii. Anita tak wszystkich zainfekowała, że aż robią dodruk!

    Pozdrawiam,
    Przerwa na książkę
    Snapchat: przerwa_ksiazke

    OdpowiedzUsuń
  5. Odebrałam "Zaginięcie" jako minimalnie gorsze od "Kasacji", ale to chyba kwestia specyfiki prowadzonej sprawy. Czekam z niecierpliwością na tom trzeci!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo możliwe, mi na przykład podobało się odrobinę bardziej ;)
      Ja tak samo! Na szczęście już niedługo :D

      Usuń