[11] Laini Taylor - Córka dymu i kości

12:00:00



Tytuł oryginału: „Daughter of Smoke and Bone”
Autor: Laini Taylor
Przekład: Julia Wolin
Wydanie: Wydawnictwo Amber Sp. z o.o.
Liczba stron: 397

Na wszystkich kontynentach na drzwiach domów pojawiają się czarne odciski dłoni. Wypalają je skrzydlaci nieznajomi, którzy wkradają się do naszego świata przez szczelinę w niebie…
Przemierzająca kręte uliczki zasypanej śniegiem Pragi siedemnastolatka ze szkoły sztuk plastycznych zostanie wkrótce uwikłana w brutalną wojnę istot nie z tego świata. I odkryje prawdę o sobie – zrodzonej z dymu i kości…
Jej szkicowniki są pełne potworów. Mówi w wielu językach, nie tylko ludzkich. Ma jaskrawoniebieskie niefarbowane włosy, niezwykłe tatuaże i blizny. Kim jest?
Karou prowadzi podwójne życie: jedno w Pradze jako utalentowana i tajemnicza artystka, drugie w sekretnym sklepie, gdzie rządzi Brimstone – Dealer Marzeń. Karou nie wie, skąd przybywa i czy jest tylko człowiekiem. Nie wie, po co wyrusza przez magiczny portal na ryzykowne wyprawy. I nie wie, do którego świata należy. Dopóki nie spotka najpiękniejszej istoty: mężczyzny o skrzydłach z płomienia, ustach bez uśmiechu i oczach koloru ognia, których spojrzenie jest jak płonący lont wypalający powietrze pomiędzy nimi. Akiva staje się jej tak bliski, jakby kochała go całe życie…

„Dawno, dawno temu, anioł i diablica zakochali się w sobie. Nie skończyło się to dobrze.”

Kolejne przypadkowo odkryte arcydzieło. Podczas kupowania książki na wymiankę, natrafiłam na tę oto pozycję, i postanowiłam, że kiedyś sama będę musiała ją przeczytać. No i, udało się! Fakt faktem, musiałam się naczekać, aż w końcu ktoś ją zwolni w bibliotece, ale wytrzymałam, i oto jest!

Poznajemy młodą Karou. Dziewczynę, która wie o sobie niewiele więcej niż o przypadkowym przechodniu spotkanym podczas spaceru do szkoły. Za dnia jest zwykłą uczennicą, ma przyjaciółkę Zuzanę, natrętnego byłego chłopaka Kaza, a jedyne, co odróżnia ją od przeciętnych nastolatek są jej naturalnie niebieskie włosy. Jednak jej życie prywatne nie jest tak poukładane, jakby się mogło wydawać – żyje z chimerami i innymi baśniowymi postaciami, włada wieloma językami, jej ciało pokryte jest bliznami i tatuażami. Pewnego dnia drzwi do jej nietypowego domu nie chcą się otworzyć, a ona sama ledwo uchodzi z życiem, zaatakowana przez serafina Akivę. Okazuje się, że właśnie wybuchła wojna, a jednym z jej sprawców jest anioł, które nagle przestał być jej obojętny.

Laini Taylor jest dość „świeżą” autorką, a powyższa książka rozpoczyna trylogię o Karou. Szczerze? Nie wiem, czy zabiorę się za kolejne tomy. Owszem, bardzo fajne dziełko. Ciekawa, choć bardzo oklepana i wciąż wałkowana tematyka, motywy mitologiczne. Autorka wykazała się umiejętnością tworzenia nowych uniwersów i wielu postaci, jednak to nie wystarczy, żeby stworzyć perełkę. Łatwo się czyta, czasami można się pośmiać, ale… Bohaterowie to kompletna klapa. Tak jak Karou jeszcze jest do zniesienia (ze względu na to, że jest równie ekscentryczna jak ja), tak Akiva – totalne nie. Anioł, w dodatku serafin, powinien nam się kojarzyć z silną i potężną postacią, a tymczasem widzimy bezbronnego, fajtłapowatego faceta, który momentalnie zakochuje się w dziewczynie, która przypomina mu kogoś ważnego. No nie, to nie przejdzie…

Lektura jest dość przyjemna i szybka do czytania, nie wymaga skupiania się i wyciągania wniosków. Mimo wielu, naprawdę wielu beznadziejnych momentów i wad całej książki, jest ona godna polecenia i przeczytania. Taka o, niezobowiązująca lekturka na wolny wieczór. J

Ocena książki: 9/10

Książka bierze udział w wyzwaniu Przeczytam tyle, ile mam wzrostu (2,5 cm)

***

Tę książkę przeczytałam już dawno temu i pomyślałam, że w sumie mogłabym ją zrecenzować, więc oto i jest J  A tymczasem zaraz zaczynam drugi tydzień ferii. Jejku, jak ten czas szybko minął!

You Might Also Like

3 komentarze

  1. Czytałam dość dawno i szczerze to mi sie podobała, ale szału zdecydowanie nie było, bo nie pamietam juz jak ta ksiazka sie skończyła ://

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakoś pomysł na fabułę mnie nie przekonał, ale może dam szansę tej książce zważywszy na to, że często widuję ją w cenie nie przekraczającej 10zł.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aktualnie w matrasie jest za 10 złotych ;) a fabuła faktycznie nie porywa, taka typowa książka dla nastolatek. Ale jednak jest w niej to cos, przynajmniej moim zdaniem :p

      Usuń