[39] Leigh Fallon - Córka żywiołu

12:00:00





Tytuł oryginału: Carrier of the Mark
Autor: Leigh Fallon
Przekład: Maria Smulewska
Wydanie: Galeria Książki
Premiera: 9.11.2011
Liczba stron: 313






Megan Rosenberg przeprowadza się do Irlandii i nagle wszystko zaczyna nabierać sensu. Choć dorastała w Ameryce, w nowym miejscu czuje się jak w domu. W szkole poznaje wspaniałych przyjaciół i zakochuje się w tajemniczym, przystojnym Adamie DeRisie. Wkrótce odkrywa jednak, że jej uczucia względem Adama związane są z losem przypieczętowanym całe wieki temu – moc, która ich przyciąga do siebie może doprowadzić do ostatecznej zagłady.

„Ten człowiek mnie porwał, pobił, groził mi […], a teraz odebrał mi powód do życia. Mój strach zniknął.” [s. 299]

Córka żywiołu | Cień żywiołu | Age of the Fifth

Do irlandzkiego Kinsale wprowadza się siedemnastoletnia Megan wraz z ojcem. Już pierwszego dnia w szkole poznaje grupkę swoich nowych przyjaciół – Caitlin, Jennifer, Darrena i Killiana. Dość szybko wkręca się w klimat, który ma jej towarzyszyć przez następne kilka miesięcy. Jednak jest coś, co nie daje jej spokoju. Od samego początku zwraca uwagę na chłopaka, który ciągle się jej przypatruje. Okazuje się, że to Adam DeRis, jeden z tych, z którymi nikt wolałby nie zadzierać. Od lat krąży plotka, że jego rodzina i dom są nawiedzone i przepełnione dziwną magią. Podczas Halloween Megan i Adam zbliżają się do siebie, a dziewczyna, coraz szczęśliwsza z takiego obrotu wydarzeń, nagle odkrywa tajemnicę, która raz na zawsze ma zmienić jej życie i postrzeganie świata. Dowiaduje się, że jest jedną z Naznaczonych, włada potężną mocą i musi ją wywołać, aby utrzymać świat w harmonii.
Czy Megan da sobie radę z nowym zadaniem, jakie zostało jej powierzone? Czy uda jej się połączyć nowe życie z dotychczasowym, jednocześnie utrzymując wszystko w tajemnicy? I, co najważniejsze, czy jej wspaniale rokujący związek z Adamem przetrwa tę ciężką próbę?

Muszę przyznać, że książka bardzo mile mnie zaskoczyła. Spodziewałam się jakiegoś gniota bądź n-tej historii o tym samym, a jednak nie. Oczywiście pojawił się wszechobecny schemat – „nowa” dziewczyna okazuje się jedyna w swoim rodzaju i najważniejsza, znajduje sobie jakiegoś cudownego chłopaka i razem, jako piękna para, muszą stawić czoła dramatycznemu niebezpieczeństwu. I mimo tego, że prawie z identyczną historią miałam do czynienia jakiś czas temu podczas lektury Obsydianu, tym razem podobało mi się o wiele bardziej. Autorka powoli, lecz stanowczo wprowadza czytelnika w fabułę, pozwalając mu spokojnie i uważnie zapoznać się z jej treścią. Wiadomo, o co chodzi, nic się nie myli, nie trzeba się zbytnio skupiać, aby cokolwiek zrozumieć. Jedyny moment, w którym naprawdę zaczęłam się nudzić, to wprowadzanie w całą historię rodziny DeRisów. Poza tym autorka oszczędziła nam wszelkich opisów, rozbudowanych dialogów czy monologów wewnętrznych głównej bohaterki. Plusem jest także to, że miejsca akcji istnieją naprawdę, a pani Fallon miała przyjemność je zamieszkiwać. Daje to swego rodzaju stabilność i świadomość, że może w Kinsale naprawdę mieszkała taka Megan oraz Adam, a ich przygody były realne.
Kolejnym atutem książki jest jej wydanie. Okładka, przynajmniej moimi oczami, odwzorowuje moment kulminacyjny powieści. Sam tekst jest przejrzysty i szybko się czyta, mimo kilku literówek.
Jedyny minus, jaki na chwilę obecną mogę przytoczyć, to zakończenie. Pozostawia niedosyt, na dobrą sprawę czytelnik nie wie, o co chodzi. Ale! Sprawa się wyjaśnia, gdy poświęci się trochę czasu i poszpera w Internecie. Okazuje się, że książka jest początkiem trylogii!

Córka żywiołu to książka z gatunku paranormal romance idealna na wolny wieczór. Wydaje się być taka, jak cała reszta młodzieżowych powieści, ale jednak to tylko wrażenie. Krótka, zwięzła i pełna akcji historia pozostawi u każdego jej czytelnika poczucie niepełności i niedosytu, ale to tylko zachęca do sięgnięcia po kolejne, jeszcze mało popularne tomy tej wspaniałej trylogii.

Ocena książki: 7/10
Książka bierze udział w wyzwaniu Przeczytam tyle, ile mam wzrostu
(2 cm)
+ 2015 Reading Challenge: Książka, którą posiadasz, ale jeszcze nie czytałaś

You Might Also Like

7 komentarze

  1. No jestem zaciekawiona tą książką może po nią sięgnę jak się na nią gdzieś natknę ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem zainteresowana tą książką i jeszcze ta ładna okładka... Hm. Tak polecasz...

    http://zakurzone-stronice.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Widziałam w bibliotece i tak jak mówiłam, na pewno kiedyś z chęcią przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak zamawiałam książki z tego wydawnictwa, podesłali mi również katalog książek. Oczywiście przeczytałam każdy opis, ale Córka żywiołu i jej okładka najbardziej przyciągnęły mają uwagę. Tak jak zauważyłaś, ta książka to pewien schemat, ale dzięki tobie bardziej się nią zainteresowałam. Nie trafi póki co na moje półki, ale kto wie. Prawdopodobnie za niedługo zagości na nich. :)

    miedzynamiksiazkomaniakami.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem już po lekturze i mnie osobiście książka się podobała :) Choć było kilka momentów, które mnie irytowały. Jednak czytałam ją na tyle dawno, że dziś już dokładnie nie pamiętam, które były to fragmenty ;)
    Pozdrawiam!
    NiczymSzeherezada.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kilka fragmentów owszem, ale ogół bardzo fajny. :)

      Usuń