[45] Cassandra Clare - Miasto kości
12:00:00Autor: Cassandra Clare
Przekład: Anna Reszka
Wydanie: Wydawnictwo MAG
Premiera: 28.08.2013
Liczba stron: 507
Dziewczyna ze skłonnością do
wpadania w tarapaty, wampir, który zmaga się ze swoją mroczną naturą, półanioł,
pogromca demonów. Połączyła ich miłość i walka, dzieli ich wszystko.
Razem wkraczają do Miasta kości…
Razem wkraczają do Miasta kości…
Seria Dary Anioła
Miasto kości | Miasto popiołów | Miasto szkła | Miasto upadłych aniołów | Miasto zagubionych dusz | Miasto niebiańskiego ognia
Miasto kości | Miasto popiołów | Miasto szkła | Miasto upadłych aniołów | Miasto zagubionych dusz | Miasto niebiańskiego ognia
Clary Fray to nastoletnia
mieszkanka Brooklynu. Wraz ze swoim przyjacielem Simonem udają się na imprezę
do Pandemonium, klubu o dziwnym klimacie. Tam Clary widzi, jak grupa młodych
osób ubranych na czarno morduje innego chłopaka. Ten moment zaważył na całym
życiu nastolatki, albowiem widziała kogoś, kogo nie widział nikt inny. Nocnych
Łowców, profesjonalnych zabójców demonów pochodzących z krwi anioła Razjela. Po
kilku dniach ponownie widzi jednego z nich, blondwłosego i bardzo przystojnego
Jace’a. Zaraz po tym jej mama zostaje porwana, a wtedy Clary poznaje całą swoją
przeszłość. Razem z rasą Nefilim zaczyna nowe, pełne niebezpieczeństw życie.
Czy uda jej się ocalić matkę? Jak poradzi sobie z wyznaniem miłości od dwóch najbliższych jej osób?
Myślę, że na powyższe pytania
odpowiedź już znacie. Wydaje mi się, że nikomu nie trzeba przedstawiać tej
serii. Moim sercem zawładnęła już od pierwszych stron, zakochałam się w niej po
uszy i nadal to uczucie jest takie, jak na początku. A książkę czytam już
trzeci raz.
Autorka ma po prostu genialne pióro. Pisze lekko, przejrzyście, bez zbędnych opisów i z ogromną dawką humoru. Bohaterowie to zbawienie dla literatury młodzieżowej – każdy z nich przedstawia zupełnie inny rodzaj człowieka, zawiera cechy, które każdy z nas może w sobie odnaleźć. Nikomu również nie trzeba mówić, jak wspaniałą postacią jest Jace! Oszalałam na jego punkcie, przyznaję…
Sama historia, mimo podobieństw, jest równie cudowna. Ciężko znaleźć książkę, w której wampiry i wilkołaki nie przypominają nam tych stworzonych przez Stephenie Meyer. A jednak! Tu te krwiożercze bestie, Podziemni, są tacy, jacy powinni być. Brutalni, żądni krwi. O to chodziło!
Autorka ma po prostu genialne pióro. Pisze lekko, przejrzyście, bez zbędnych opisów i z ogromną dawką humoru. Bohaterowie to zbawienie dla literatury młodzieżowej – każdy z nich przedstawia zupełnie inny rodzaj człowieka, zawiera cechy, które każdy z nas może w sobie odnaleźć. Nikomu również nie trzeba mówić, jak wspaniałą postacią jest Jace! Oszalałam na jego punkcie, przyznaję…
Sama historia, mimo podobieństw, jest równie cudowna. Ciężko znaleźć książkę, w której wampiry i wilkołaki nie przypominają nam tych stworzonych przez Stephenie Meyer. A jednak! Tu te krwiożercze bestie, Podziemni, są tacy, jacy powinni być. Brutalni, żądni krwi. O to chodziło!
W książkowym świecie jest coraz
mniej osób, które nie znają jeszcze Miasta
kości. Jeśli należycie do nich, bardzo gorąco polecam Wam zapoznać się z tą
książką. Typowo młodzieżowa historia, która jednak potrafi przemówić do nas i
złamać malutkie, rozpalone nadzieją serduszko. Na pewno nie będziecie żałować!
Ocena
książki: 10/10
Książka bierze udział w wyzwaniu Przeczytam tyle, ile mam wzrostu
( 3,3 cm)
Książka bierze udział w wyzwaniu Przeczytam tyle, ile mam wzrostu
( 3,3 cm)
8 komentarze
Chyba każdy oszalał na punkcie Jace'a, ale nie ja. Lubię jego poczucie humoru, lecz czasami irytował. Ciekawa recenzja.
OdpowiedzUsuńgabxreadsbooks.blogspot.com
Czasami tak, ale na szczęście nie za często :p
UsuńZostałam zachęcona do przeczytania :)
OdpowiedzUsuńMoje-ukochane-czytadelka
I bardzo dobrze! :D
UsuńOch, ja też niedawno opublikowałam recenzję tej książki, ale niestety nie spodobała mi się tak bardzo jak Tobie :)
OdpowiedzUsuńRównież jestem zwolenniczką tego, by "Miasto kości" przeczytało jak najwięcej osób. Jest to książka, która pod przysłoną zwykłej "młodzieżówki" kryje w sobie coś naprawdę niezwykłego i chyba każdy powinien poznać tę magię :)
Pozdrawiam ciepło, na pewno jeszcze zajrzę na Twojego bloga!
Patty
http://pattbooks.blogspot.com/
Fakt, nie jest to coś zwykłego, mnie porwała i od tamtej pory ciągle o niej myślę... :D
UsuńNo cóż, są gusta i guściki, ale mimo wszystko nie można powiedzieć, że jest zła ;)
Nie wiem. Mam opory co do tej serii, ale wszyscy piszą, że trzeba spróbować... No to spróbuję :)
OdpowiedzUsuńZ całego serca polecam :D
Usuń