Summer Reader Book TAG

12:00:00



Dzieeeń dobry!
Dzisiaj chciałabym Was zaprosić do przejrzenia kolejnego w mojej karierze tagu. Tym razem jest to Summer Reader Book TAG! Dostałam nominację od Kylie z Zakurzonych Stronic. Tag idealnie nadaje się na pogodę obecnie panującą za oknami, której ja niestety nienawidzę.
Książki dopasowałam szybko i łatwo, więc powinno Wam się przyjemnie czytać ;)

1. Lemoniada: książka, która gorzko, żałośnie się zaczęła, ale potem stała się lepsza.
Zdecydowanie Czas Żniw Samanthy Shannon. Pierwsze sto stron to była jakaś porażka, ale im dalej, tym lepiej. Dzięki Bogu!

2. Złote słońce: książka, która wywołała u Ciebie niezrównany uśmiech.
O dziwo takich książek nie jest za wiele, ale ostatnia, którą pamiętam, to Girl Online Zoelli. Jest tak urocza, że nie da się nie uśmiechać!

3. Egzotyczne kwiaty: książka, której akcja rozgrywa się w innych krajach.
Ostatnio skończyłam czytać, więc mogę ją śmiało dopasować. Oddech Boga Jeffreya Smalla. Bhutan, Stany, Indie… I wszędzie ciepło i słonecznie.

4. Cień drzewa: książka, w której tajemniczy, mroczny bohater zostaje przedstawiony jako pierwszy.
Hmm. Jedyne, co przychodzi mi na myśl, żeby nie ściągać od innych, to Weź moją duszę Yrsy Sigurdardottir. Tam pierwsze strony poświęcone są dosyć tragicznemu wydarzeniu, a jego bohater pozostaje nieznany aż do końca.

5. Plażowy piasek: książka, która była ciężka w czytaniu, a jej akcja ledwo rozwinięta.
Signum Sanguinem. Mrok Evanny Shamrock.  Nie mogłam przez to przebrnąć, gdyż akcja w ogóle nie miała sensu, nic nie trzymało się kupy, a każdy rozdział zawierał zupełnie inny wątek.

6. Zielona trawka: bohater, który był pełen życia, że aż się uśmiechałaś.
Augustus. Jego chęci do życia mimo tak wielkich przeciwności losu zasługują na ogromny, nieschodzący z twarzy uśmiech.

7. Arbuz: książka, która miała jakiś soczysty sekret.
Czerwona Królowa Victorii Aveyard. Och, jakże ten jeden, soczysty, okropny sekret złamał mi serce. Cierpię do tej pory.

8. Kapelusz na słońce: książka osadzona w ogromnym wszechświecie.
Biorąc ten wszechświat dosłownie, to każda książka pasuje – przecież Ziemia jest tylko małym ziarnkiem piasku, prawda? Ale pasuje mi tu tylko Intruz Stephenie Meyer. Niezliczona ilość planet, na których przebywała Wagabunda, a nasza jako jedna z nich.

9. BBQ: książka, której bohater był opisany jako przystojniak.
Czy ktoś podczas czytania tego punktu znał już odpowiedź? Tak? To gratuluję!
Panie i Panowie, wszechobecny i najwspanialszy Jace Herondale!
Z pewnością jest wiele innych książek, które mogłabym tu przywołać, ale nie byłabym wtedy sobą. Także tak, Jace. A zresztą, cała linia Herondale’ów  z pewnością była baaaardzo przystojna. ;)

10. Summer Fun: kogo nominuję?
Dobra, tym razem nie pójdę na łatwiznę, i wybiorę parę blogów:
- Sandra {Galeria Książek}
- Klaudia {Nic nie zabija czasu tak jak książka}
- Sherry {Feniks}
+ każdy, kto tylko ma ochotę ;)


Trzymajcie się cieplutko!

You Might Also Like

11 komentarze

  1. Tego Tagu jeszcze nie widziałam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiele razy czytałam ten tag i dopiero teraz zobaczyłam jak Augustus świetnie pasuje do Zielonej trawki. :D

    Pozdrawiam
    blog--ksiazkoholiczki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Kurczę, nie znam większości tych książek :D

    naczytane.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Łał, o tym tagu nigdy nie słyszałam :o
    Zastanawiam się właśnie nad kupnem "Girl online"... Mam dylemat pomiędzy książką Zoelli a "Fangirl". Zobaczymy ;)


    Zapraszam do mnie (dodałam Twojego bloga do ulubionych): www.przerwa-na-ksiazke.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Girl Online jest super, więc polecam, a Fangirl dopiero zaczęłam, więc na razie Ci nie pomogę wybrać :(

      Usuń
  5. A z tą "Czerwoną Królową" i jej sekretem to w sensie pozytywnym, czy wręcz przeciwnie? :D A bo mam w domu nie wiem, co o niej myśleć: przeczytać?
    Pozdrawiam, Patty z bloga pattbooks.blogspot.com :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety negatywnym :(
      Zdecydowanie polecam przeczytać, możesz zajrzeć do mojej recenzji :p

      Usuń
  6. Czuję dokładnie to samo względem "Czasu Żniw". :D Pierwsze sto stron, to było dla mnie jedno wielkie "WTF, czemu wszyscy się tym tak zachwycają", a później co? Przepadłam. :)
    Huh, i podzielam złamane serce po "Czerwonej Królowej" bo shippowałam... No... Tę parę, która przepadła. I w ogóle, uwielbiałam... pewną postać. A teraz w sumie nie wiem co w związku z nią czuję. Chyba trochę go podziwiam, wiesz? Że udało mu się... No, nie chcę spoilerować, ale wiesz o co mi chodzi. :D
    I dzięęękuję za nominację! Tu w sumie nie trzeba za bardzo myśleć, więc postaram się zrobić wkrótce! :D
    Pozdrawiam,
    Sherry

    OdpowiedzUsuń