[87] Szklany Miecz - Victoria Aveyard
12:00:00
Tytuł oryginału: The Glass Sword
Autor: Victoria AveyardPrzekład: Adriana Sokołowska-Ostapko
Wydanie: Moondrive
Premiera: 17.02.2016
Liczba stron: 556
Czerwona Królowa | Szklany Miecz
Walka pomiędzy
rosnącą w siłę armią rebeliantów a światem, w którym liczy się kolor krwi,
przybiera na sile. Mare Barrow ma czerwoną krew, taką samą jak zwykli ludzie.
Jednak jej zdolność kontrolowania błyskawic – nadprzyrodzona moc zarezerwowana
dla Srebrnych – sprawia, że rządzący chcą wykorzystać dziewczynę jako broń.
Mare odkrywa, że nie jest jedyną Czerwoną, która posiada umiejętności
charakterystyczne dla Srebrnych. Są też inni.
Ścigana przez okrutnego króla Mavena wyrusza na wyprawę, aby zrekrutować Czerwono-Srebrnych do armii powstańców gotowych walczyć o wolność. Wielu z nich straci życie, a zdrada stanie się chlebem powszednim. Mare musi też zmierzyć się z mrokiem, który ogarnął jej duszę. Czy sama stanie się potworem, którego próbuje pokonać?
Ścigana przez okrutnego króla Mavena wyrusza na wyprawę, aby zrekrutować Czerwono-Srebrnych do armii powstańców gotowych walczyć o wolność. Wielu z nich straci życie, a zdrada stanie się chlebem powszednim. Mare musi też zmierzyć się z mrokiem, który ogarnął jej duszę. Czy sama stanie się potworem, którego próbuje pokonać?
Ach, w końcu!
Po prawie roku czekania drugi tom mojej ukochanej książki wreszcie trafił w
moje łapki. Po ogromnej ilości pozytywnych opinii nie mogłam się powstrzymać i
rzuciłam wszystko, co robiłam, aby zacząć czytać Szklany Miecz. Jednak z czasem ten cudowny czar prysł, a ja coraz
bardziej zastanawiałam się, dlaczego.
W pierwszej połowie książki nie dzieje się właściwie nic. Grupka ucieka, chowa się, zostaje zaatakowana, ktoś kogoś zdradzi. I tak w kółko. Co prawda zdarzały się momenty, w których dany fragment czytałam kilka razy, żeby się upewnić, czy naprawdę dzieją się tak straszne rzeczy. Ale generalnie nic ciekawego. Dopiero potem akcja zaczyna się rozkręcać, aby pod koniec rozbroić na kawałki. Mniej więcej ostatnie 150 stron dostarcza tylu emocji, że ich ilość wynagradza poprzedni brak.
Pojawia się wielu nowych bohaterów, z czego większość to tak zwani Czerwono-Srebrni. Tym nowym poświęcono zdecydowanie więcej uwagi niż tym już znanym, ale i tak najwięcej miejsca zabrała Mare i jej nudne, bezsensowne przemyślenia. Przeglądając inne recenzje natknęłam się na idealnie pasujące stwierdzenie (prawa autorskie dla właściciela recenzji!) – Mare zaczęła tworzyć malutką armię X-Menów, zwykłych osób o niepowtarzalnych umiejętnościach. Niektórzy z nich wpisali się na listę moich ulubionych – ukłony dla Babci! – a innym się to nie udało.
W pierwszej połowie książki nie dzieje się właściwie nic. Grupka ucieka, chowa się, zostaje zaatakowana, ktoś kogoś zdradzi. I tak w kółko. Co prawda zdarzały się momenty, w których dany fragment czytałam kilka razy, żeby się upewnić, czy naprawdę dzieją się tak straszne rzeczy. Ale generalnie nic ciekawego. Dopiero potem akcja zaczyna się rozkręcać, aby pod koniec rozbroić na kawałki. Mniej więcej ostatnie 150 stron dostarcza tylu emocji, że ich ilość wynagradza poprzedni brak.
Pojawia się wielu nowych bohaterów, z czego większość to tak zwani Czerwono-Srebrni. Tym nowym poświęcono zdecydowanie więcej uwagi niż tym już znanym, ale i tak najwięcej miejsca zabrała Mare i jej nudne, bezsensowne przemyślenia. Przeglądając inne recenzje natknęłam się na idealnie pasujące stwierdzenie (prawa autorskie dla właściciela recenzji!) – Mare zaczęła tworzyć malutką armię X-Menów, zwykłych osób o niepowtarzalnych umiejętnościach. Niektórzy z nich wpisali się na listę moich ulubionych – ukłony dla Babci! – a innym się to nie udało.
Mimo wielu
błędów i bezsensownego przeciągania akcji, Szklany
Miecz jest bardzo dobrą kontynuacją swojej poprzedniczki. Dynamiczne
zakończenie rekompensuje nudny początek książki, a po przeczytaniu ostatnich
zdań aż chce się sięgnąć po kolejną książkę już, natychmiast. Ja na kolejny tom
będę czekać, jednak z mniejszym zapałem niż w tym przypadku.
7/10
Przeczytam tyle, ile mam wzrostu: 3,4 cm
Przeczytam tyle, ile mam wzrostu: 3,4 cm
15 komentarze
Nareszcie recenzja, z którą mogę się zgodzić :D Babcia rządzi :d Zapraszam do siebie ;D między innymi również znajdziesz recenzję "Szklanego miecza"
OdpowiedzUsuńhttp://pabottyro.blogspot.com/
Babcia jest super! :D
UsuńW wolnej chwili zajrzę ;)
Mi seria raczej nie przypadła do gustu. Pierwsza część była całkiem okej, ale nic specjalnego. Druga część była nudna, a bohaterka irytująca ;/ Końcówka była naprawdę dobra, ale to nie naprawi średniej całości. Jednak wydanie tych książek jest imponujące!
OdpowiedzUsuńhttp://k-a-k-blogrecenzencki.blogspot.com/
Ja się w pierwszej części zakochałam jeszcze zanim ją przeczytałam, a druga mnie odrobinę rozczarowała :(
UsuńAle fakt, wydanie jest piękne!
Na mnie Szklany miecz już czeka na półce i naprawdę nie mogę się go już doczekać!!
OdpowiedzUsuńW takim razie czekam na Twoją recenzję :D
UsuńKsiążka czeka na mnie na półce i już nie mogę się doczekać. Mimo różnych opinii :)
OdpowiedzUsuńhttp://k-a-k-blogrecenzencki.blogspot.com
Może Tobie się bardziej spodoba ;)
UsuńJa po prostu kocham tę książkę <3
OdpowiedzUsuń"Czerwona królowa" to było dla mnie objawienie, a "Szklany miecz" jest jeszcze lepszy! To szokujące i wspaniałe ^^
Pozdrawiam :*
ksiazki-mitchelii.blogspot.com
Mnie niestety drugi tom rozczarował, może po prostu zbyt wiele od niego oczekiwałam ;)
UsuńPrzede mną dopiero Królowa.. mam wielką nadzieję, że mi się spodoba i sięgnę po kolejny tom:)
OdpowiedzUsuńJustyna z livingbooksx.blogspot.com
Trzymam kciuki! I czekam na opinię :D
UsuńOh, ja nie mogę się doczekać, aż w końcu ją przeczytam! Pierwsza część wywarła na mnie ogromne wrażenie! ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i zapraszam do siebie ;)
http://tylkomagiaslowa.blogspot.com/
Nie czytalam tej ksiazki jakos mnie nie ciagnie w jej kierunku. Zostalas nominowana do tagu na moim blogu. Zapraszam
OdpowiedzUsuńhttp://wswiecieksiazeek.blogspot.com/2016/03/kreatywny-tag-ksiazkowy.html
Dziękuję! Postaram się odpowiedzeć jak najszybciej :)
Usuń